Praca in¿yniera jest nudna i bezosobowa? Nic bardziej mylnego, Isaac Clark ponownie udowodni ¿e jest to jeden z najbardziej ekstremalnych zawodów ¶wiata…
Witajcie, mam na imiê Micha³, a o to recenzja ''Dead Space 3'' od Electronc Arts.
G³ównym bohaterem gry jest Isaac Clarke, in¿ynier/ specjalista w ratowaniu ludzkiej cywilizacji.
Historia przedstawiona w ''Dead Space 3'' jest prosta i zwiêz³a.
Isaack postanawia odpocz±æ, aby tego dokonaæ zamyka siê w przys³owiowych czterech ¶cianach, oraz odrywa siê od ¶wiata zewnêtrznego. Niestety ''spokój'' nie trwa d³ugo, bowiem do mieszkania in¿yniera wtarga grupa uzbrojona mê¿czyzn, a on sam w zostaje wpl±tany w kolejn± intrygê. Ma on udaæ siê na pokryt± lodem planetê o nazwie Tau Volantis by raz na zawsze zakoñczyæ terror nekromorfów. Naturalnie plaga owych istot nie bêdzie jedynym problemem Isaaca. Drugi k³opot protagonisty ma na imiê Danik, jest to przywódca sekty Unitologów.
Unitolodzy (czyt. Anarchiczny ruch wyznaj±cy marker, maj±cy na celu ca³kowit± destrukcjê rasy ludzkiej). Do¶æ optymistyczna perspektywa.
Druga ods³ona serii spotka³a siê z fal± krytyki za zbli¿on± mechanikê rozgrywki wzglêdem poprzedniej czê¶ci. Nowy ''Dead Space'' zdaje siê zmieniaæ ten stan rzeczy.
Gameplay sta³ siê bardzo dynamiczny, a walki s± jeszcze czêstszym elementem gry. Niestety przez ten (je¿eli tak to mo¿na nazwaæ) ''innowacyjny'' ruch, gra mocno ucierpia³a ze strony Horroru. Nie mo¿na twierdziæ, i¿ owa produkcja nie straszy. Graj±c przy zgaszonym ¶wietle, w ¶rodku nocy, wielokrotnie zdarzy nam siê z lekkim podenerwowaniem podskoczyæ na krze¶le z panicznym lêkiem w oczach. Niestety nowe przygody Isaaca przera¿aj± takimi sposobami którymi nie powinny. Nie doznamy tutaj poczucia odosobnienia, zaszczucia czy niewyja¶nionej paniki. ''Dead Space 3'' straszy elementem zaskoczenia.
Skoro mowa o rozgrywce, warto wspomnieæ o naszych przeciwnikach.
Raz jeszcze przyjdzie nam siê zmierzyæ z nekromorfami. Jedn± z nowo¶ci jest mo¿liwo¶æ przelewania ludzkiej krwi (Unitologów). W du¿ej mierze mechanika walki nie zosta³a zbytnio zmieniona w porównaniu do dotychczasowych ods³on. Naturalnie sprawdzon± recept± na eliminacjê wrogów pozosta³a konieczno¶æ usuniêcia wszystkich koñczyn. Nieco inaczej ma siê sprawa z naszymi ''ludzkimi'' przeciwnikami. W tym przypadku wystarczy celny strza³ w g³owê. Nowym pomys³em usprawniaj±cym walkê mia³a okazaæ siê mo¿liwo¶æ oddawania strza³u zza os³ony, w rezultacie wysz³o nieco inaczej. Najwiêksz± bol±czk± owego patentu jest brak mo¿liwo¶ci zmiany ujêcia zza ramienia podczas celowania. Niniejszy model jest po prostu s³aby, i ma³o wygodny
Na szczególn± uwagê zas³ugujê ''Bench'' Jest to swego rodzaju warsztat w którym od podstaw mamy mo¿liwo¶æ stworzenia wybranego modelu broni. Naturalnie, aby zbudowaæ wymarzony egzemplarz istnieje konieczno¶æ zebrania odpowiedniej liczby surowców. Mi³± niespodziank± jest robocik którego zadaniem jest eksploracja terenu w poszukiwaniu potrzebnych materia³ów.
System mikrop³atno¶ci- dziêki ju¿ s³ynnej transakcji, istnieje mo¿liwo¶æ kupowania za gotówkê specjalnych upgrade'ów do broni. Nie bêdê krytykowa³ DS3 za wprowadzenie owego systemu, kto nie chce nie kupujê.
Gra zapisujê siê automatycznie w wybranych miejscach. Szkoda ¿e nie mo¿na robiæ tego rêcznie.
Modu³ rozgrywki sieciowej zosta³ zmieniony w ka¿dym tego s³owa znaczeniu. Tryb kooperacji daje nam mo¿liwo¶æ wcielenia siê w postaæ Johna Carver'a. W odró¿nieniu od reszty za³ogi, Carver jest postaci± wyrazist±, oraz co najwa¿niejsze posiadaj±c± w³asn± linie fabularn±. Na potrzeby nowej formy zabawy twórcy stworzyli ponownie masê cut- scenek uwzglêdniaj±c obecno¶æ naszego towarzysza. Tryb kooperacji okaza³ siê strza³em w dziesi±tkê, i tym czego ta seria potrzebowa³a.
Szata graficzna prezentujê siê bardzo dobrze, o ile nie mo¿na tu mówiæ o kolosalnym przeskoku wzglêdem drugiej czê¶ci gry, to jednak nale¿y siê niski uk³on w stronê grafików.
¦cie¿ka d¼wiêkowa jest ¶rednia, nie jest najgorzej, ale zdecydowanie móg³ tym zaj±æ siê kto¶ inny. Oprawa audio spe³ni³a moje wszelakie oczekiwania, ¶mie nawet twierdziæ, i¿ jest jednym z najmocniejszych elementów gry.
Reasumuj±c:
''Dead Space 3'' jest tytu³em godnym naszej uwagi. Mo¿na owej produkcji zarzuciæ liniowo¶æ, zbyt du¿y nacisk na akcje czy odej¶cie od klimatu horroru….. Ale nie mo¿na powiedzieæ jednego. Tego ¿e ta gra jest s³abym tytu³em, bo nie jest.
Plusy:
- Optymalizacja
- Nowa ¶wie¿a lokacja ''Tau Volantis''
- Tryb kooperacji
Minusy:
- Zbyt du¿y nacisk na akcjê
- Zminimalizowanie elementów horroru
- Ma³o wyraziste postacie
- Spartaczone strzelanie zza os³ony
Ocena koñcowa: +8/10
¦rednia ocen u¿ytkowników portalu ''Dead Space Zone'': 8/10
Autor: Reszczyn5
Odnajd¼ mnie równie¿ na portalu ''FilmWeb'' pod nickiem Reszczyn5 |