|
Konsole najnowszej generacji swym ogromnym potencja³em zaczynaj± albo ju¿ zaczê³y wprowadzaæ nowe wra¿enia p³yn±ce z rozgrywki. To samo tyczy siê jednego z trzech gigantów- Nintendo. Na szczê¶cie big N przy niektórych produkcjach wola³o zastosowaæ znany i sprawdzony system rozgrywki przy swoich grach. Spogl±danie przez pryzmat tych gier sprawi³o, ¿e Nintendo Wii zosta³o okrzykniête konsol± dla niedzielnych graczy, którzy trzymaj± pada w rêku kilka razy w miesi±cu. Oczywi¶cie producencji wydali szerok± gamê gier, które nie tylko s± exclusivami na Wii, za co ma ogromny plus, ale tak¿e pokazuj± co mo¿emy osi±gn±æ dziêki konsoli od Nintendo. Jednym z tych tytu³ów jest zdecydowanie Dead Space Extraction, które wyp³ynê³o ze studia Viscreal.
Nowa marka EA szybko zdoby³a ogromne ilo¶ci odbiorców. Wszyscy z niecierpliwo¶ci± czekali na kontynuowanie przygód Isaac'a. Developerzy nie kazali d³ugo czekaæ i wydali kolejn± czê¶æ gry z serii Dead Space, tyle tylko, ¿e dostali¶my od nich typowy prequel gry. Sam pomys³ rozgrywki jest do¶æ ciekawy, jak na 'szynow±' grê akcji przysta³o, ale czy taka ca³kowita zmiana gameplayu siê przyjê³a? Oczywi¶cie nadal dostrzegamy elementy survival horroru, które po czê¶ci zosta³ utracone. Na szczê¶cie fabu³a w zupe³no¶ci wype³nia tê lukê.
Poziom rozgrywki w Dead Space Extraction osi±gn±³ zupe³nie nowy stopieñ. Pierwsze, dziêki czemu sta³ siê prawdziw± gr± z gatunku horroru, a zarazem czego brakowa³o w poprzedniej czê¶ci, jest zachowanie bohaterów. To dziêki ich postêpowaniu czy dialogom mo¿emy po trochu zrozumieæ zamêt i strach, jaki panowa³ na Aegis VII i Ishimurze. Obserwowanie otoczenia znacznie u³atwia system gry, tzn. jest to 'rail shoter', czyli w tym przypadku pierwszoosobowa-strzelanka, gdzie nie mamy bezpo¶redniej w³adzy nad grywaln± postaci± a obserwujemy otoczenie bezpo¶renio z oczu bohatera. Dziêki tym komponentom po prostu czujemy siê jakby¶my tam byli i towarzyszyli postaciom w ich tu³aczce po zupe³nie odmienionym ¶wiecie. Ma te¿ to swoje minusy, gdy¿ po prostu nie mamy ¿adnej kontroli nad oddzia³ywaniem nad ¶rodowiskiem wokó³ nas. Nie mo¿emy zwiedzaæ, wchodziæ do mrocznych pomieszczeñ Ishimury... z drugiej strony nie ma co siê dziwiæ, w koñcu to typowy shooter na szynach.
Klimat w grze zdecydowanie buduje wiêksz± atmosferê ni¿ poprzednik. Umiejêtne roz³o¿enie akcji, zaskoczenie, horror w idealnej oprawie graficznej i muzycznej, no i przede wszystkim fabu³a...
Szczególn± rolê w tym wszystkim odgrywa zachowanie bohaterów. Spotykaj±c ich czy przechodz±c grê, poznajemy ich w bardzo dok³adny i wyrazisty sposób. Du¿± rolê odgrywa tu te¿ kamera, na któr± w grze nie mo¿na narzekaæ. Jedynym minusem jest powoli zanikaj±cy horror. Zaskoczenie jest, aczkolwiek bardzo ³atwo siê przyzwyczaiæ do wyskakuj±cych Nekroformów systemów wentylacyjnych czy nag³ych zwrotów akcji.
Sama akcja gry umiejscowiona jest przed wydarzeniami opisanymi w Dead Space. Wszystko zaczyna siê, gdy grupa górników dostaje rozkaz wydobycia zapomnianego artefaktu-Znaku (Marker). Od tego czasu w koloni górniczej Aegis VII zaczynaj± dziaæ siê niepokoj±ce rzeczy. Ludzie popadaj± w depresje, zaczynaj± znikaæ, nie panuj± nad sob±. Zaczynaj± zamieniaæ siê w obcych. Ich wp³yw bezpo¶rednio wp³ywa na dalsz± fabu³ê w Dead Space. Mogê zdradziæ tylko, ¿e w pierwszym rozdziale pokierujemy Samem Caldwellem, który za wszelk± cenê próbuje wydostaæ siê z wyniszczonej kolonii, a jedynym co trzyma go przy prze¿yciu s± wiadomo¶ci od jego dziewczyny Lexine, któr± poznamy lepiej w nastêpnych rozdzia³ach.
W Dead Space Extaction pokazano równie¿ elementy dobrze znane z Dead Space. Mowa tu oczywi¶cie o przeciwnikach. Nadal, a w³a¶ciwie zaczynaj± nas atakowaæ wszystkie rodzaje Nekroformów co w poprzedniej czê¶ci. Tak wiêc ich nag³e ataki, pojawianie siê bossów, na koñcu niektórych rozdzia³ów, powinno nam byæ dobrze znane. Otrzymali¶my równie¿ te same bronie, nie licz±c trzech nowych, które posiadaj± ten sam mechanizm dzia³ania. Dopowiedzieæ jeszcze mo¿na o niewielkiej ilo¶ci misji w przestrzeni kosmicznej lub stanie niewa¿ko¶ci, ale nie nale¿y pomin±æ nowego elementu jakim jest- rêczne ³amanie zabezpieczeñ przeróznych systemów (np. windy).
Jednym z atutów gry, a raczej jej najlepsz± czê¶ci±, je¶li patrzymy na grê przez osi±gniêcie techniki, jest grafika. Porównywuj±c grafikê z Extaction do DS na PS3 czy Xbox'a nie dostrze¿emy zbyt wielu ró¿nic! Developerzy pokazali na co ich staæ, a przy tym dali do zrozumienia, ¿e Nintendo Wii mo¿e równie¿ liczyæ siê pod wzglêdem wy¶wietlanej grafiki. To samo siê tyczy oprawy muzycznej, która odpowiednio zwalniaj±c i przy¶pieszaj±c w momentach rozgrywki, potrafi± przyprawiæ nas o dreszcze.
Oczywi¶cie nie jest ona gr± bez wad. Jedn± z nich jest korzystanie z dobrodziejstw, jakie oferuje nam Wii. Chodzi tu naturalnie o Wii lota i nunchucka. Korzystanie z ich przy graniu, bez pomocy Wii Zapera, sprawia prawdziw± udrêkê. Denerwowaæ mo¿e te¿ monotonno¶æ gry (niech nie przys³ania to tylko fabu³y), gdzie praktycznie przechodzimy tylko od jednej walki z Nekroformami do drugiej. Mimo to walka jest prosta i odcinanie koñczyn wrog± sprawia naprawdê du¿± satysfakcjê. Polecana szczególnie dla oczu starszych graczy.
, dostarczaj±ca naprawdê wiele godzin rozgrywki, a nastêpnie serii wyzwañ. Dead Space Extaction to zdecydowanie jedna z lepszych na Wii. Mowa tu nie tylko o fabule, ale tak¿e o takich rzeczach jak grafika czy oprawa d¼wiêkowa. Jednym s³owem wszystko wygl±da niesamowicie i naprawdê sprawia wra¿enie bardzo dopracowaniej i udanej strzelanki.
|
|